 Wysłany: 08 Sie 2009/ 20:43 = 219 Temat postu: |
|
| Witam mam na imie Paweł i jestem alkoholikem trzeźwiejącym, mam 22 lata.
Skończyłem terapie dzienną w poradni aa nie pije już 6 tygodnie, ale potrzebuje pomocy bo wiem, że dalej sam moge nie dać sobie rady, na mitingi żadko chodze bo praca mi nie pozwala, ale może dostane jakieś wsparcie i pomoc na tym forum. Potrzebuje pomocy bo nie chce pić! |
|
| Wysłany: 06 Lip 2009/ 00:20 = 186 Temat postu: |
|
| Pamiętam te stany jakie przeżywasz pomimo, że już minęły lata.
Porozmawiać to ty musisz w Poradni Leczenia Uzależnień i ustalić datę terapii. Tam są fachowcy. Tylko im nie ściemniaj, bo sama się oszukasz nie ich. Dosyć długo czeka się obecnie w kolejce do ośrodków więc nie zwlekaj, bo nałóg galopuje i choroba pogłębia się. A stawką jest twoje życie. Do czasu wyjazdu do ośrodka najbliższa grupa AA plus, jeśli jest u was, Klub Abstynenta. Tam są rownież ludzie, którzy poradzą i poprowadzą jednak na mityng czy do ośrodka nikt za ciebie nie pojedzie. Musisz sama. Nie bój się niczego. Tylu ludzi na całym świecie przeszło drogę powrotną to i ty dasz radę jeśli poważnie potraktujesz swoje życie i jeśli na zdrowienie poświęcisz co najmniej połowę czasu jaki poświęcałaś na picie. Nie ma, kochana, drogi na skróty w alkoholiźmie. Wprawdzie na upartego wytrzymasz jakiś czas bez wódy, jednak to tylko przez jakiś czas. Potem z procentami nadrobisz wszystko. Nie łudź się, że to minie i będzie dobrze, bo będzie coraz gorzej jeśli nie podejmiesz właściwych kroków. Ratuj się dopóki jeszcze czujesz chęć zmiany, bo potem to już nawet tego nie będzie. Posłuchaj mnie, a zaoszczędzisz sobie i bliskim bardzo wielu cierpień... ...z Bogiem córeczko dasz radę wszystkiemu. Może nie wiesz ale On jest głównym szefem AA... alkoholik jerzy - moderator |
|
| Wysłany: 05 Lip 2009/ 11:47 = 185 Temat postu: nowa |
|
| Witam
sama nie wiem co napisac chyba potrzebna mi pomoc, mam 26lat i duzo pije mam czasem przeblyski jak teraz piszac to,chcialabym z kims porozmawiac, aby byc normalna osoba jak kiedys, problem jest taki e juz niepamietam jak to bylo...ciezko mi pisac bo niewiem co , niejestem jedna co potrzebuje pmocy z gory dziekuje |
|