Autor Wiadomość
jurek
PostWysłany: 23 Paź 2010/ 07:20 = 295    Temat postu:

Skupiać się na trzeźwym życiu nie oznacza samego nie picia.
Również nic "samo jakoś się nie ułoży", bo może ułożyć "się" w powrót do picia...
Aby nie układało "się" to jest wskazane planowanie zadań na każdy dzień mierząc siły na zamiary...Warto wracać do zeszytów z terapii, a mało to czytać, czytać i jeszcze raz czytać. również na mityngach czy na grupie wsparcia można dostać praktyczne wskazówki i dopasować je do swojego życia.

Warto poświęcić czas na przypomnienie sobie co to nawrót, jakie są jego objawy i co robić jeśli jest.

Ps; tylko spytam, czy twoja Trzcinica to Trzcinica niedaleko Kępna?
gregor1978
PostWysłany: 22 Paź 2010/ 20:47 = 294    Temat postu:

Na terapi mówili mi i gwarantowali że jeżeli dopadnie nas głód to trzeba go poprostu przetrwać a trwa on ok15-20 minut. Tak szczeże z moim małym stażem (7 miesięcy) chyba mnie jeszcze nie dopadł, tylko czasmi budzę się i mam tak jakby kaca praktycznie takie same objawy tylko trampka w gębie nie ma. Pewnie że czasami myślami wracam do tamtych czasów ,ale staram się wtedy myśli zamieniać na coś przyjemniejszego, bo tamte chwile do tych przyjemnych nie należały. Teraz skupiam się na trzeźwym życiu reszta się sama jakoś układa.
jurek
PostWysłany: 22 Paź 2010/ 20:01 = 294    Temat postu:

piotrbiniu ty nie kombinuj tylko idź do Poradni, załatw sobie terapię, idź na najbliższy mityng i tam dowiesz się co i jak.

Czy ty wyobrażasz sobie, że ktoś ci tu streści Wielką Księgę AA, Opracowania Kroków, Medytacje i zapoda w skrócie terapie wszelkiego stopnia?

Powiem ci tylko jedno - jeśli szukasz drogi na skróty to w alkoholizmie na pewno jej nie ma, a forum jest tylko małym dodatkiem do konkretnej pracy nad sobą.

A ile już przeczytałeś z literatury fachowej czy chociażby tutaj na forum?
Zadaj no sobie trochę trudu leniuszku Smile
piotrbiniu
PostWysłany: 21 Paź 2010/ 22:18 = 293    Temat postu: Trudne pytanie

Witam!
Otóż szukałem na forum tematu pod względem jak sobie radzić. Chodzi mi głównie o to, że np., ktoś nie pije 2 miesiące, drugi ma za sobą 6 miesięcy ale jak wiemy można "zapić" nawet po kilku latach.
Chodzi mi głównie o to czy nawet z małym stażem macie jakieś pomysły lub sposoby ażeby nie poddać sie i wygrać w tym momencie z chęcią wypicia.
Pozdrawiam i życzę zdrówka oraz wytrwałości Wink

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group