" NOWE ŻYCIE " Kluczbork

grzesiek

Tak, tak... piszę bo nie mogę się powstrzymać.
W ubiegłą sobotę byłem w Częstochowie, setki autokarów, tysiące ludzi ,AA,AL-ANON, DDA ,rodziny i przyjaciele.Tam dopiero można sobie uświadomić jak wielki jest program AA,jak wielu ludziom pomógł i że jest niezawodny jeśli stosuje się go według zasad i w 100% poważnie. Miting trwający całą noc i dziesiątki osób,które zabrały głos,żeby podzielić się swoimi doświadczeniami.Dla mnie to 8 cud świata.Dlatego krzyczę z radości,bo otrzymałem olbrzymią pigułkę energii do działania w trzeżwości,nadziei i duchowego wsparcia.
Olbrzymią radość mam z tego,że było nas wielu z naszej grupy,że spotkałem tam znajomych z innych zakątków Polski,że była ze mną moja żona,która na własne oczy mogła zobaczyć jak cieszą się tysiące z tego,że są alkoholikami, bawiącymi się, modlący się, pracujący i pełnowartościowi ludzie,którzy uwierzyli że trzeźwość jest najważniejsza.
Pogody Ducha dla wszystkich.

marek

cześć grzesiu
ciekawe ile razy się minęliśmy w tłumie?
tak,tak...bo też byłem w Częstochowie,i cóż, wrażenia podobne do twoich,siła,jedność,wspólnota
zbieg okoliczności dość duży bo też byłem z żoną,a towarzyszyła mi siostra oraz koleżanka (była tam z córką) i kolega z Grupy
jak zwykle (pisze jak bym tam był nie wiadomo który raz a to dopiero drugi mój pobyt) frekwencja dopisała no i oczywiście niesamowity bp. Antoni-ten to ci dopiero figlarz!!
ja od siebie byłem podziękować Pani jasnogórskiej za opiekę i rok trzeżwości oraz z prośbą o dalszą Matczyną osłone przed "demonami" nałogu
podejrzewam że w tych tłumach,mimo niemiłosiernego słońca i spiekoty wielu z Nas znalazło nowe siły do życia w Trzeżwości
pozdrawiam resztę forumowiczów-Pielgrzymów , ujawniajcie się,czekam