Forum " NOWE ŻYCIE " Kluczbork  Strona Główna " NOWE ŻYCIE " Kluczbork
Alkoholizm AA, przez "24-ry godziny"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

proszę o radę

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum " NOWE ŻYCIE " Kluczbork Strona Główna -> PRZENIESIONE Z ZAOKRĘTUJ SIĘ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna
NoWy...



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radom

PostWysłany: 04 Maj 2010/ 13:41 = 123    Temat postu: proszę o radę

Moja siostra ma poblem z piciem, wszyscy to widzą tylko nie ona - co robić. Na każdą uwagę to krzyczy i mówi że jest dorosła i że wie co robi.
Pije tylko piwo bardzo moce. Po ostatniej awanturze bo nie była wstanie przewinąć dziecka jest na mnie śmiertelnie obrażona. Bardzo poszę o radę jak jej uświadomić że ma problem, bardzo ją kocham i nieche aby coś jej się stało lub jej dzieciom. Naprawdę nie wiem co robić. Właśnie teraz przeglądałam adresy mitingów AA, tylko nie wiem jak ją zmusić aby tam poszła ze mną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enterokinaza
NoWy...



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: 04 Maj 2010/ 22:30 = 123    Temat postu:

Witam. Ty nie uświadomisz siostrze, że robi źle dopóki sama tego nie zauważy. Musisz być przy niej, pomagać zauważać jej błędy, interpretować działania. Nie możesz się poddać, ani zmuszać. Powoli, ale konsekwentnie do celu. Takie jest moje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurek
Moderator



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: stąd...

PostWysłany: 06 Maj 2010/ 21:07 = 125    Temat postu:

Jedno co możesz zrobić, aby kiedyś nie mieć wyrzutów sumienia w razie nieszczęścia, to zadbaj o dobro dzieci. Są instytucje gdzie nie tylko możesz, lecz powinnaś się udać, zgłaszając fakty opisane przez ciebie powyżej.

Wiem, że to trudno i siostra będzie cię uważała za najgorszą z tego powodu, lecz w ten sposób zaczniesz ratować jej życie, a kto wie, czy i nie życie i los dzieci...
Naoglądałaś się chyba dosyć w TV jak w bardzo wielu przypadkach takie coś się kończy, prawda?

A siostra? Zmuszona zostanie do leczenia i być może zrozumie swoje beznadziejne położenie swoje i dzieci...Kiedyś, daj Boże, wyjdzie z tego, zrozumie co dla niej zrobiłaś i podziękuje...

Działaj...


Ostatnio zmieniony przez jurek dnia 06 Maj 2010/ 21:09 = 125, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gregor1978
Ot, NoWy...



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Trzcinica

PostWysłany: 09 Maj 2010/ 13:54 = 128    Temat postu:

WITAJ. Wiem że ciężko jest przyznać do tego że ma się problem.. wiem bo sam to przeszedłem. U mnie wyglądało to tak że zrobiłem sobie testy na alkoholizm, bez cienia wątpliwości okazało sie że jestem alkoholikiem, ale mimo to nie godziłem się z tym trwało to ok 9miesięcy. Wkońcu zrozumiałem i dojrzałem do tego emocjonalnie .Dzisiaj jestem jużpo 6 tygodniowej terapi w OLO w woskowicach i bardzo dobrze się czuję, świat stał się bardziej kolorowy, a ja poznałem wkońcu siebie. Teraz wiem czego chcę! Chcę przejść przez życie na trzeźwo. Porozmawiaj z siostrą poważnie ale spokojnie, powiedz jej że alkoholizmu się nie powinno wstydzić, że to choroba i nikt jej sobie nie wybiera. Czasami dopada tego czy tamtego, ale można jej rzucić wyzwanie i walczyć z nią, a warto!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marek
Stałe Łącze



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: slaskie

PostWysłany: 22 Maj 2010/ 15:01 = 141    Temat postu:

cze,przykro to mowic ale masz tylko jedno wyjscie-zglosic do odpowiednich instytucji(opieka spoleczna,policja itp) ze siostra zaniedbuje dzieci bo pije,bedzie ci ciezko ale jesli naprawde kochasz siostre to wytrzymasz;drugie wyjscie to wlasna decyzja siostry o podjeciu leczenia-bardzo watpliwa sprawa-wiem to po sobie bo tak samo jak ty swojej siostrze tak moje rodzenstwo i zona mnie po wielokroc tlumaczylo ze mam problem z piciem,ale bylem zaslepiony zloscia na nich ze tak mowia,nie uswiadamialem sobie problemu-wszyscy tylko nie ja maja problem z piciem-tak mowilem(typowy tekst alkoholika),dopiero gdy grozila mi samotnosc,rozwod,brak dzieci itp doszlo do mnie o co tak naprawde chodzi w zyciu,czasem taki kopniak w d..e potrzebny jest na "otrzezwienie" i wziecie sie za siebie,moze taka droga tez pisana jest twojej siostrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum " NOWE ŻYCIE " Kluczbork Strona Główna -> PRZENIESIONE Z ZAOKRĘTUJ SIĘ...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin