" NOWE ŻYCIE " Kluczbork

marek · Wysłany: 09 Mar 2011/ 21:56 = 67 Temat postu: Wielki Post

czesc wszystkim
dzisiaj poczatek Wielkiego Postu-Środa Popielcowa-świetny czas na na wyrzeczenia,wpisujcie kto może i chce swoje postanowienia,ja zaczynam:
1.odstawiam fajki
2.codzienna modlitwa-Modlitwa Przebaczenia
3.jałmużna(jeszcze nie wiem komu i co ale na pewno)

zapraszam

wozak33 · Wysłany: 10 Mar 2011/ 09:26 = 68 Temat postu:

Uwazaj z tymi fajkami,to bardzo niebezpieczne,spotegujesz napiecie. To wiesz napewno. Ja nie zaryzykuje odstawienia,ale postanowilem przy kazdej nadazajacej sie okazji,glownie w drodze,sprobuje zajzec do przypadkowego kosciola. Zastanowic sie nad soba przez chwila:poswiece czas rozmowie,gdy ktos ja rozpocznie:bede sie usmiechac,pewno na poczatku to komicznie,sztucznie ale z czasem coraz lepiej mi to wychodzi: przenioslem sie juz z jednego pokoju na caly dom,wysprzatany,ogrzany. Jak zrobi sie cieplo

wozak33 · Wysłany: 10 Mar 2011/ 09:48 = 68 Temat postu:

zwolnie go siostrze a sam exportuje do pietrowego,wykonczonego,w ktorym sie wychowalem. Moze Bog mi jeszcze zesle mila,dobra,urocza osobke,ktora pokocham,na wzajemnosc zapracuje..,musze byc gotowy. Bylem na terapii grupowej i sie zapisalem na dalsze. Pracuje z psychologiem,sponsorem,na mityngach. Widze duzo zmian w sobie. Jest ciezko,ale ok. ..ha! jak mialem hu huu.. nawrot chlopaki mnie na kielbache zabrali z roboty prosto i od 12tej do 20tej !! rabalismy 2m kloce sr.4wiader!sprobuj po tym podniesc bro,hej

marek · Wysłany: 10 Mar 2011/ 10:49 = 68 Temat postu:

czesc wozak33
no wiem, fajki to cholerstwo , przesladuja mnie jak nie wiem co ale juz i tak ograniczylem ilosc,przedtem przy piciu to paczka bylo malo na dzien,teraz,do wczoraj paka starczala na dwa,a nieraz bywalo na trzy dni
z rzucaniem papierosow wiaze sie ryzyko,zbyt wiele na raz wyrzeczen moze sie obrocic przeciwko mnie,terapeuci u nas mowia o ostroznosci w tym wzgledzie...ale sprobuje
przez dzień jest znosnie,moge bez kurzyńca wytrzymac caly dzionek,w pracy nieraz przez 12godz nie siegne po papierosa najgorzej jest wieczor bo wtedy wypalalem po dwa,trzy pety pod rzad
od dluzszego czasu sie nad tym zastanawialem ale nie moglem sie zmobilizowac a okres przedswiateczny doskonale sprzyja takiej decyzji wiec do dziela....