Forum " NOWE ŻYCIE " Kluczbork  Strona Główna " NOWE ŻYCIE " Kluczbork
Alkoholizm AA, przez "24-ry godziny"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam - Maciej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum " NOWE ŻYCIE " Kluczbork Strona Główna -> PRZENIESIONE Z ZAOKRĘTUJ SIĘ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalima69
NoWy...



Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdansk

PostWysłany: 11 Mar 2012/ 15:12 = 70    Temat postu: Witam - Maciej

Dzien Dobry! mam na imie Maciej, jestem z Gdanska, ale aktualnie jestem na wygnaniu za zarobkiem w Anglii. Pisze "na wygnaniu" bo nie czuje sie tu dobrze i nie znam jezyka i strasznie tesknie za krajem. Jestem alkoholikiem i nie pije co prawda 3 lata i 8 miesiecy (tak wlasnie minelo wczoraj). Ale niestety moim problemem jest to, ze tylko nie pije.... bo myslenie mam nadal pijane. Zupelnie mi sie wszystko pomieszalo i nie wiem czy jestem zdolny w ogole do funkcjonowania w trzezwym swiecie. Mam juz 42 lata i jestem calkowitym zerem!!!! Nie radze sobie w trzezwym swiecie. Juz nie pijac popadlem w strzaszne klopoty, z ktorych nie moge sie podzwignac i stanalem w punkcie, z ktorego ie wyobrazam sobie wyjscia. Dlatego tez i moj desperacki krok by znalezc sie u znajomych w Anglii szukajac lepszego zarobku, gdyz mam potezne (jak dla mnie) dlugi do splacenia. I obawiam sie , ze wlazlem z deszczu pod rynne, gdyz zwabiony obietnica pracy znalazlem sie w obcym miejscu i jak juz okazalo sie na miejscu w rodzinie, gdzie zona kolegi jest alkoholikiem w stadium jak najbardziej zaawansowanym i czynnym .... Na Wasze Kluczborskie, ze tak nazwe forum trafilem poszukujac wsparcia i serfujac po internecie. Na innym forum "12 Krokow" poznalem Jerzego i on zaproponowal mi bym tu zajrzal, a potem RybAA zaproponowal bym sie zaokretowal, wiec jestem. Pozdrawiam Wszystkich! Zle mi w tym trzezwym swiecie!!! Maciej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurek
Moderator



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: stąd...

PostWysłany: 11 Mar 2012/ 18:00 = 70    Temat postu:

To witaj i tutaj, wraz z ZosiąSmile

Ostatnio zmieniony przez jurek dnia 11 Mar 2012/ 18:01 = 70, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wozak33
Stałe Łącze



Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z lasu

PostWysłany: 11 Mar 2012/ 20:58 = 70    Temat postu: I.

Czesc Macku,Jurku. Wiesz co Maciek? Rozumiem Cie. Mialem i mam czesto tak samo ze mi zle w trzezwosci,ale zrozumialem dlaczego. Glowa alkoholu sie domaga i sie nakrecam podswiadomie ze jest strasznie niedobrze,beznadzieja! Wiec tylko zaczac pic. Robote znienawidzilem bo wszyscy sa zli i jest za ciezko.. Nie! Prowadzac pojazdy musze byc dyspozycyjny. Wiec dlaczego sie na nia wkurzam? Bo nie wolno mi sie napic,nawet malucha. Oj ja biedny. Taka autoanaliza moze pomoc bo do werbalizacji myslenia,krotka droga. Moze przydalby Ci sie psycholog ale w Twojej sytuacji.. Odpowiedz sobie czy nie pije bo nie chce,czy chce ale nie moge. To Cie pocieszy albo zdoluje. Dlugi mialem takie ze postanowilem sie powiesic,jednak braklo mi odwagi kopnac opone kiedys w lesie. Jest jednak droga,ktorej obranie skutkuje rozwiazaniami. Cztery lata sie prawie meczysz,zacznij trzezwiec. Na poczatek dobry,przeczytaj uwaznie rozszerzenia do 12tu krokow. Postaraj sie je zrozumiec. Mysle ze tak jak dla mnie,i w Twojej sytuacji,pierwsze cztery dadza Ci nadzieje,zrozumiesz. Niestety,trzeba nauczyc sie cierpliwosci. Nie kierujesz swoim zyciem,oddaj stery Sile Wyzszej. Sprawdzilem na sobie. Dziala! Prychniesz pewnie,zabobony! A ja Ci tylko mowie,przeczytaj. Potrzebujesz pomocy. Terapi,trzezwiejacych alkoholikow,AA. Napewno bys tam znalazl jakas polskojezyczna,nawet na obczyznie. Nie lam sie. Spokojnie,daj czas czasowi. Damy rade Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelika
NoWy...



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: 11 Mar 2012/ 21:55 = 70    Temat postu:

czesc Macku,nie pije alkoholu i nie biore amfetaminy dokladnie od 3 lat i 10 miesiecy,juz dawno nie zdarzylo mi sie liczyc tych miesiecy,temat długów to chyba moj ulubiony,dwa razy probowalam sobie odebrac zycie kiedy zaczelam widziec te ogromne kwoty,potem chcialam za wszelka cene pozbyc sie wszystkich zobowiazan,sprzedalam piekne mieszkanie w centrum Legnicy,moi rodzice sprzedali tez swoje mieszkanie zeby mi pomoc,owszem udalo mi splacic ale tylko polowe,okazalo sie ze pozbawilam siebie,dzieci i rodzicow dachu nad glowa,a moja sytuacja wogole sie nie poprawila,moze tylko kwota dlugow odrobine zmalala,wtedy pomyslalam ze albo zwariuje,albo ide znowu w bagno z ktorego ledwo sie wygrzebalam,ale ludzie z AA i inni trzezwiejacy opowiadali mi swoje historie,na sile dalam sobie czas na poukladanie wszystkiego w mojej glowie wtedy to byl moj priorytet,nie wiem ile czasu to trwalo,moze 2 lata,wkoncu nauczylam sie zyc ze swiadooscia ze nie jestem w stanie splacic tego,ale musze tez zarobic na utrzymanie moich dzieci ale tez i rodzicow,nie wiedzialam jak to wszystko pogodzic,bo za 1000zl to jest nie do zrobienia,dzisiaj umiem w legalny zgodny z prawem sposob ominac komornikow i zarobic na potrzeby moich bliskich i tak jak Ty pracuje na obczyznie, w Niemczech,opiekuje sie starszymi ludzmi a teraz jestem u ludzi ktorzy sa alkoholikami i zupelnie Cie rozumiem,boje sie zeby nie zapomniec kim jestem,dlatego tez tu jestem, mysle ze mi pomogł czas ktory dalam sobie wczesniej,chociaz grunt palił mi sie pod nogami.Mysle ze bez zdrowego umysłu niewiele moge zrobic,dlatego staram sie o niego dbac,i zawsze sobie powtarzam ze to skarb ale tez moj najwiekszy wrog.Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kalima69
NoWy...



Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdansk

PostWysłany: 11 Mar 2012/ 23:09 = 70    Temat postu:

Angeliko! Bardzo pomoglas mi tym postem, a to dlatego, ze pokazalas mi swoim przykladem, ze mozna!!! Jestes dzielna i tez chcialbym taki byc. Nie moge jak pisze wozak33 byc na mitingach polskojezycznych i zadnych tutaj, a jak wroce do Polski to napewno bede w terapii i na mitingach. Teraz Wy jestescie dla mnie zrodlem wsparcia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelika
NoWy...



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: 12 Mar 2012/ 07:32 = 71    Temat postu:

Macku ja mam podopna sytuacje,nie mam mozliwosci chodzic na zadne mitingi,ja nawet nie wychodze z tego domu w ktorym pracuje,a musze zostac tu 3 miesiace,a i kazdego dnia patrzec od obiadu do wieczora jak moi podopieczni pija trunki alkoholowe,ale nature mam troche uparta,no i mam tutaj maly wirtualny miting ,Twoja obecnosc jest dla mnie duzym wsparciem,dlatego wierze ze dam rade i raczej nie dopuszczam do siebie innej mozliwosci,bardzo potrzebuje zarabiac kase na utrzymanie mojej rodziny,ale jak tylko zaczne zle sie tutaj czuc od razu wroce do domu,pieniadze to nie wszystko,zawsze znajde inna prace,moja trzezwosc jest najwazniejsza,dzieki niej codziennie slysze ze kochaja mnie moje dzieci,a to dla mnie nawazniejsza rzecz na swiecie,pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy Very Happy Zycie w trzezwosci nie jest latwe,ale przynosi tez wiele dobrego, piekne chwile ktore pamietam dnia nastepnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marek
Stałe Łącze



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: slaskie

PostWysłany: 12 Mar 2012/ 10:06 = 71    Temat postu:

cześć Maćku

pamiętam mój poczatek Terapii, tylko nie piłem, chodziłem na spotkania z grupą bo fajnie mi tak było, udawałem że coś ze soba robię, czasem ściemniałem przed nimi jak jest dobrze dzięki AA i Mityngom a tak naprawdę było źle wewnątrz mnie bo okłamywałem nie tylko ich ale przede wszystkim siebie...i tak sobie dreptałem wkoło, bez ładu i składu aż zawędrowałem do lampki szampana w ręku, nic tylko pić i w dupie mieć wszystko...

wtedy zrozumiałem że wszystko co zrobiłem od siebie było o kant tej dupy rozbić, marny pijaczyna a jeszcze gorszy zakłamany niby-Aowiec ze mnie

naprawdę ocalił mnie Bóg, i to co nieraz Jurek powtarza - Siła Wyższa to nie folklor czy dodatek, to realna siła zdolna zmienić człowieka trzeba tylko zaufać

poczytaj tu na Forum ,zastanów się, rozważ co jest dla ciebie najważniejsze

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum " NOWE ŻYCIE " Kluczbork Strona Główna -> PRZENIESIONE Z ZAOKRĘTUJ SIĘ...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin